W środę szesnastego kwietnia rozegramy drugie spotkanie z Arsenalem. Pierwszy mecz nie poszedł po naszej myśli, ponieważ ponieśliśmy sromotną porażkę na terenie rywala. Arsenal do Madrytu przyjeżdża z zaliczką trzech bramek. Czy mamy szansę na tak zwaną Remontadę? Czy postawimy się Arsenalowi?

No więc.. W Londynie zaprezentowaliśmy się poniżej jakiegokolwiek poziomu. Graliśmy totalnie bez mapy, czy pomysłu.. nie szło oglądać tego co wyczyniali nasi zawodnicy. Skład był najlepszy, jaki tylko mógł być, zważając na panujące kontuzje i zawieszenia. Skoro skład był dobry to co zawiodło? No właśnie tego, czego brakuje od początku sezonu czyli PLANU NA GRĘ. Czy nagle w rewanżu plan na grę się pojawi? Zagramy tak jak powinniśmy? Udzielę wam odpowiedzi.. Nie. Chciałbym być optymistą, ale jak nim być, gdy co mecz ogląda się taką padlinę? To nie jest tamten sezon, czy jeszcze poprzedni, żeby wierzyć w tą wielką siłę przyjaźni i uniesioną brewkę Anczelota. Trzeba powiedzieć to sobie wprost, że zasługujemy na odpadnięcie i to sromotne, żeby poleciały głowy. Musiałby wydarzyć się cud, żebyśmy to odrobili. Czy się wydarzy? Moim zdaniem nie, jeśli uważacie inaczej to zapraszam do dyskusji.

Arbitrem tego spotkania będzie Francuz - François Letexier

Do gry powraca Tchouameni i Ceballos, co cieszy pewnie każdego z nas.

W całej historii europejskich pucharów Arsenal awansował w 18 z 20 przypadków, gdy wygrywali pierwszy mecz u siebie. 

Jedna jedyna wizyta Arsenalu na Santiago Bernabeu skończyła się ich zwycięstwem. Był to 2006 rok.

Ancelotti ma wątpliwości co do pozycji Valverde w rewanżu z Arsenalem. Z jednej strony w środku pola będzie miał więcej możliwości ofensywnych, ale strata bramki w tym meczu praktycznie uniemożliwi drużynie powrót. (Informacje podał AS)

Co ciekawe rownież.. Arsenał nie stracił więcej niż dwóch goli od SIEDEMDZIESIĘCIU OŚMIU SPOTKAŃ! Dlaczego to akurat my, grając padlinę mielibyśmy przerwać tą serie?

Wypowiedzi piłkarzy oraz konferencja prasowa

Rodrygo: „Pozostało 90 minut na BERNABÉU! Wkraczamy w tydzień ciężkiej pracy i jak zawsze, Hasta El Final!”

Camavinga: „Potrzebujemy waszego wsparcia w środowym meczu. Będziemy walczyć o zwycięstwo dla was i dla nas. Do zobaczenia!”

Dani Ceballos: „Arsenal? Musimy dać z siebie 200%. Potrzebujemy, aby nasi fani i wszyscy uwierzyli, tak jak my wierzymy w remontadę. Potrzebujemy wsparcia wszystkich bardziej niż kiedykolwiek”.

Carlos Alcaraz: "Real Madryt remontada? Jako zagorzały Madridista zawsze wierzę w remontadę".

Mikel Merino: „Real Madryt pragnie remontady? Tak, taka jest mentalność Realu Madryt. Dlatego mamy dla nich tak wielki szacunek. To będzie otwarty mecz, w którym damy z siebie wszystko”.

Mikel Merino: „Co jeśli Real Madryt strzeli na początku gola? Drużyna jest na to przygotowana. W piłce nożnej nie ma stałego scenariusza, kluczem jest dostosowanie się do panującej sytuacji na boisku”.

Marcelo: „Real Madryt kontra Arsenal? Jestem z Realu Madryt i myślę, że zrobimy remontadę”.

Konferencja Prasowa

Jude Bellingham

 „Czy wiem o remontadach w latach 70? Widziałem klipy na TikToku, to moje źródło informacji w dzisiejszych czasach.”

„Czy jestem zły na Viníego? To piłka nożna, a na boisku normalne jest, że noszą cię emocje i rozmawiasz głośniej z kolegami z drużyny niż z żoną. Dobrze jest prowadzić takie szczere rozmowy i mieć tę bezwzględność”.

„Na jedną negatywną interakcję na boisku przypada 20 pozytywnych”.

„Najczęściej używane słowo w szatni w ostatnich dniach? Remontada.” 

„Potrzebujemy większego zaangażowania, większej energii, czystszego podejścia do piłki”.

„Gra w drużynie, w której wszyscy chcą zwycięstwa? Jest presja, ale miło jest wiedzieć, że ludzie ufają drużynie”.

„Przebiegliśmy 14 km mniej, co odpowiada jednemu zawodnikowi, więc oczywiście robi to różnicę. W zeszłym sezonie też biegliśmy mniej, ale byliśmy zorganizowani i wiedzieliśmy co robić, zamiast po prostu biegać jak bezgłowe kurczaki. To i wiele innych rzeczy zrobiliśmy źle na Emirates”.

„Kiedy wróciliśmy do autobusu, wszyscy wierzyliśmy, że możemy wygrać ten nadchodzący mecz”.

„Jesteśmy pewni siebie ze względu na historię klubu, wierzymy, że mamy szanse”.

„Mieliśmy mecze, w których nie prezentowaliśmy się imponująco, ale i tak wygraliśmy. Można z tego wyciągnąć pozytywne aspekty”.

„Wygrana tylko jedną bramką? Może tego wymagała gra. Jutro musimy strzelić dużo goli i na tym się skupiamy. Wygrana w innych meczach tylko jedną bramką nie jest aż tak wielkim zmartwieniem”.

„Rzuty wolne były zaskakujące, nie wiedziałem, że Declan potrafi to zrobić, więc należą mu się brawa.”

Carlo Ancelotti

„Musimy kontrolować grę od początku do końca. To bardzo ważne”.

„Kibice są bardzo ważni, ponieważ ich wsparcie pomaga drużynie, zwłaszcza w takich momentach. Oczekujemy tego samego w środę”.

„Mamy jakość, zaangażowanie i fanów, żeby powrócić na właściwe tory”.

„To, co zrobiliśmy w poprzednich latach, było spektakularne, ale nie sądzę, żeby wszyscy mówili, że graliśmy niesamowitą piłkę nożną”.

„Czy moja przyszłość zależy od tego meczu? Nie sądzę”.

Mamy plan, który chcemy zrealizować. Wdrożyliśmy go w życie na treningach. Nasz plan gry jest jasny”.

„Będziemy grać w szybkim tempie, naciskać wysoko i kontrolować posiadanie piłki”.