To jest oczywiście, że coraz więcej zawiedzonych madridistas podstawą Viniego. Brazylijczyk domaga się sowitej podwyżki, co prawda aktualnie nie zasługuje na nią. Brak poprawy z radzeniem sobie z niestabilnością i użalaniem w rodzaju, że wszyscy są przeciwko niemu.
Oczywiście jest to zawodnik, który ma ogromne umiejętności oraz dał nam sporo radości patrząc na cały pobyt w Realu.
Zgadzam się z Wami i z kibicami innych klubów, że zachowania Viniego są niedopuszczalne. Jednak nie możemy mówić, że "El Siete" (Siódemka) tak się nie zachowuje, bo już mieliśmy taką "nieposkromioną" legendę jaką był Juanito. Pisałem tutaj kiedyś jakiś artykuł o Juanito, wystarczy wpisać w wyszukiwarce grupy "Juanito" i zobaczycie, jakim gagatkiem był ten piłkarz.
Tylko no mamy już inne czasy, a Vini powinien dawać lepszy przykład widzom i rywalom. Jego działalność charytatywna już jest zasłonięta przez dziecinne zachowania Brazylijczyka.
Teraz moi drodzy, uwaga: co byście doradzili Alonso ewentualnie zarządu Królewskich w sprawie Viniego i Rodrygo?
Rodrygo zagrał koszmarny sezon, ale mamy teraz Alonso, który jest geniuszem i strategiem. Myślę, że Alonso powinien skupić się nad Rodrygo, który jest przeciwieństwem do Viniego. Nie jest piłkarzem impulsywnym, ma anielską cierpliwość i wydaje mi się osobą skromną i zależy mu na formie. Dałbym mu szansę, bo to nie jest piłkarz, który chce zarabiać jak najwięcej, tylko chciałby nam dać powody do radości.
Różnie może zdarzyć się, może Vini odzyska formę i dadzą jemu 30 mln rocznie? Nie wiem szczerze.
Oczywiście pamiętam o Gonzalo Garcii, który zrobił pozytywne wrazenia i w KMŚ okazał się najbardziej aktywnym napastnikiem.
Co myślicie o sytuacji Viniego i Rodrygo?
Oczywiście jest to zawodnik, który ma ogromne umiejętności oraz dał nam sporo radości patrząc na cały pobyt w Realu.
Zgadzam się z Wami i z kibicami innych klubów, że zachowania Viniego są niedopuszczalne. Jednak nie możemy mówić, że "El Siete" (Siódemka) tak się nie zachowuje, bo już mieliśmy taką "nieposkromioną" legendę jaką był Juanito. Pisałem tutaj kiedyś jakiś artykuł o Juanito, wystarczy wpisać w wyszukiwarce grupy "Juanito" i zobaczycie, jakim gagatkiem był ten piłkarz.
Tylko no mamy już inne czasy, a Vini powinien dawać lepszy przykład widzom i rywalom. Jego działalność charytatywna już jest zasłonięta przez dziecinne zachowania Brazylijczyka.
Teraz moi drodzy, uwaga: co byście doradzili Alonso ewentualnie zarządu Królewskich w sprawie Viniego i Rodrygo?
Rodrygo zagrał koszmarny sezon, ale mamy teraz Alonso, który jest geniuszem i strategiem. Myślę, że Alonso powinien skupić się nad Rodrygo, który jest przeciwieństwem do Viniego. Nie jest piłkarzem impulsywnym, ma anielską cierpliwość i wydaje mi się osobą skromną i zależy mu na formie. Dałbym mu szansę, bo to nie jest piłkarz, który chce zarabiać jak najwięcej, tylko chciałby nam dać powody do radości.
Różnie może zdarzyć się, może Vini odzyska formę i dadzą jemu 30 mln rocznie? Nie wiem szczerze.
Oczywiście pamiętam o Gonzalo Garcii, który zrobił pozytywne wrazenia i w KMŚ okazał się najbardziej aktywnym napastnikiem.
Co myślicie o sytuacji Viniego i Rodrygo?
To jest oczywiście, że coraz więcej zawiedzonych madridistas podstawą Viniego. Brazylijczyk domaga się sowitej podwyżki, co prawda aktualnie nie zasługuje na nią. Brak poprawy z radzeniem sobie z niestabilnością i użalaniem w rodzaju, że wszyscy są przeciwko niemu.
Oczywiście jest to zawodnik, który ma ogromne umiejętności oraz dał nam sporo radości patrząc na cały pobyt w Realu.
Zgadzam się z Wami i z kibicami innych klubów, że zachowania Viniego są niedopuszczalne. Jednak nie możemy mówić, że "El Siete" (Siódemka) tak się nie zachowuje, bo już mieliśmy taką "nieposkromioną" legendę jaką był Juanito. Pisałem tutaj kiedyś jakiś artykuł o Juanito, wystarczy wpisać w wyszukiwarce grupy "Juanito" i zobaczycie, jakim gagatkiem był ten piłkarz.
Tylko no mamy już inne czasy, a Vini powinien dawać lepszy przykład widzom i rywalom. Jego działalność charytatywna już jest zasłonięta przez dziecinne zachowania Brazylijczyka.
Teraz moi drodzy, uwaga: co byście doradzili Alonso ewentualnie zarządu Królewskich w sprawie Viniego i Rodrygo?
Rodrygo zagrał koszmarny sezon, ale mamy teraz Alonso, który jest geniuszem i strategiem. Myślę, że Alonso powinien skupić się nad Rodrygo, który jest przeciwieństwem do Viniego. Nie jest piłkarzem impulsywnym, ma anielską cierpliwość i wydaje mi się osobą skromną i zależy mu na formie. Dałbym mu szansę, bo to nie jest piłkarz, który chce zarabiać jak najwięcej, tylko chciałby nam dać powody do radości.
Różnie może zdarzyć się, może Vini odzyska formę i dadzą jemu 30 mln rocznie? Nie wiem szczerze.
Oczywiście pamiętam o Gonzalo Garcii, który zrobił pozytywne wrazenia i w KMŚ okazał się najbardziej aktywnym napastnikiem.
Co myślicie o sytuacji Viniego i Rodrygo?