Zapowiedź meczu OSC Lille vs Real Madryt

Jutro o godzinie 20:45 Królewskich czeka wyjazdowe starcie przeciwko francuskiemu OSC Lille. W tym starciu zdecydowanym faworytem będą piłkarze Carlo Ancelottiego, lecz pamiętajmy, że żadnego rywala nie wolno lekceważyć. W meczu ze Stuttgartem było blisko niespodzianki, więc w drugim meczu Ligi Mistrzów trzeba będzie zrobić wszystko by uniknąć nerwów do ostatnich minut.
Po remisie w derbach Madrytu pora na rywala z niższej półki. Piłkarze Realu na pewno mają niedosyt po ostatnim spotkaniu, w którym można było zdobyć trzy punkty. Jednak wydarzenia na trybunach oraz dobra postawa Correi w ostatnich minutach spotkania dała piłkarzom Atleti jeden punkt. Królewscy będą chcieli w tym starciu zdobyć łatwe 3 punkty i dalej móc skupiać się na gonieniu w lidze FC Barcelony, do której tracą aktualnie 3 punkty.
Lille dostali się do tegorocznej edycji Champions League poprzez eliminacje, gdzie wyeliminowali Slavię Praga 3:2 w dwumeczu. W pierwszej potyczce fazy ligowej Ligi Mistrzów przegrali ze Sportingiem Lizbona 0:2 i patrząc wyłącznie na statystyki z tego meczu można stwierdzić, że porażka była zasłużona. Teraz czeka ich starcie z odwiecznym faworytem do wygrania całych rozgrywek, więc taktyki przeciwnika trudno nie odgadnąć. Zapewne będzie to postawienie autobusu we własnym polu karnym i czekanie na kontry. Gdy Francuzi mają wynik korzystny to zazwyczaj oddają inicjatywę rywalom, a gdy muszą gonić rezultat, to wtedy starają się narzucać tempo gry. W ostatnich 6 meczach w lidze Francuzi uzbierali 10 punktów. W ostatniej kolejce wygrali z o wiele słabszym Le Havre 3:0, lecz w kontekście starcia z Realem nie brałbym tego wyniku zbyt poważnie. W końcu jak wiemy Ligue 1 nie należy do mocnych lig.
Co do formy Realu to na pewno nie mamy żadnych zastrzeżeń. Piłkarze są w lidze niepokonani od 35 kolejek i zmierzają do pobicia rekordu Barcelony, który wynosi 43 spotkania w lidze bez porażki. Nawet kontuzje zawodników nie powinny stanowić utrudnień. Na miejsce Thibaut Courtois jest gotowy Lunin, a na miejsce niepewnego gry Kyliana Mbappe jest dostępny również dobrze dysponowany Endrick. W drużynie Królewskich w dalszym ciągu kontuzjowani są David Alaba, Brahim Diaz oraz Dani Ceballos.
Warto także wspomnieć, że w nadchodzącym spotkaniu nie dojdzie do spotkania braci Mbappe, ponieważ obaj zawodnicy są kontuzjowani. Ethan Mbappe wiadomo na 100%, że nie zagra, a co do Kyliana to szanse są, jednak są one minimalne i na miejscu fanów nie nastawiałbym się zbyt pozytywnie do tej informacji.
Kącik typerski- zapraszam oczywiście wszystkich do typowania wyniku pod innym postem, lecz sam chciałbym doradzić również co można postawić u buka na to spotkanie by móc zgarnąć fajną kaskę.
1. Wygrana Realu (kurs 1.57 Superbet)- jak na poziomu drużyny przeciwnej kurs jest moim zdaniem lekko przesadzony i dość odpowiedni do gry za wysoką stawkę. Myślę, że na jego podwyższenie miał wpływ ostatni mecz ze Stuttgartem, gdzie Real bardzo się męczył. Tym razem rywal jest jednak moim zdaniem znacznie słabszy od Niemców i do tego jest bez kluczowych zawodników.
2. Powyżej 14.5 strzałów Realu (kurs 1.95 Betclic)- kolejna moim zdaniem perełka z bardzo dobrym kursem. Real co spotkanie ze słabszymi rywalami oddaje dużo strzałów na bramkę. Nie sadze by Francuzi byli w stanie zepchnąć zbyt mocno Królewskich do obrony, a wręcz sami raczej będą się bronić. W takich spotkaniach Królewscy oddają dużo strzałów z dystansu, więc kurs imo mocno przesadzony.

