Zamieszanie wokół El Clasico..

Panie Ferdku, afera jest. Zrobiło się sporo dymu odnośnie jutrzejszego spotkania.. Sędziowie jak zawsze namieszali. Postaram wam się wszystko przedstawić tak, jak miało to miejsce. Artykuł wedle możliwości będzie aktualizowany.

 

Dzisiaj miała miejsce konferencja sędziów, którzy będą czuwali nad jutrzejsztm klasykiem. Wkleję tutaj całe wypowiedzi, które znalazłem na Realmadryt.pl. Te wypowiedzi nakreślą troche sytuację.

 

Sędzia główny Ricardo de Burgos Bengoetxea
– Poziom sędziowania w Hiszpanii? Za nami dwa trudne lata, podważa się nasz poziom, ale uważam, że nie jest on absolutnie zły. Popełniamy błędy i dokonujemy samokrytyki. Możemy się poprawić i musimy dalej pracować, ale piłkarze muszą być zadowoleni, bo nie ma tak dużej różnicy między sędziowaniem tutaj i sędziowaniem w Europie.

– Filmiki Real Madrid TV - teraz powiedzieli, że nie docenia się mnie w Europie? Ich filmiki są mi obojętne. Zazwyczaj to krzywdząca krytyka przeciwko kolektywowi, mnie czy jakiemukolwiek koledze. Ja skupiam się na sobie. Wiem, co muszę poprawić i będę dalej pracować. Nie mam wiele więcej do powiedzenia w tej sprawie.

– Czy istnienie VAR-u wpływa na podejmowanie decyzji na boisku? Nie. Popełniamy błędy i jeśli udajemy się do VAR-u, oznacza to, że musimy coś poprawić. Nie oznacza to jednak, że uważam, iż koledzy z VAR-u podejmują decyzje za mnie. Sędzia boiskowy jest ostatnim, który podejmuje decyzje. Pablo może mnie jutro zawołać do monitora, ale to ja zdecyduję, czy zmieniam zdanie, bo się popełniłem. Chcę tu dodać jedną rzecz, bo media mówią, że na boisku zawsze czekamy na szybką pomoc VAR-u. Mamy ten typowy gest z przyłożeniem ręki do ucha przy karnym, ręce czy czerwonej kartce. Ten gest stworzono, by ludzie na stadionie i przed telewizorem widzieli, że sprawdza się daną akcję. Nie robimy tego, bo czekamy na informacje VAR-u. Sprawdza się wszystkie akcje, ale jeśli przykładamy rękę do ucha, to pokazujemy ludziom, że wiemy o jakiejś znaczącej akcji i jest to analizowana. W tym momencie na boisku zapadła już jednak jakaś decyzja. Mówię: Pablo, dla mnie to nie jest karny. Robię gest sprawdzenia i Pablo od razu sprawdza akcję. To nie znaczy, że nie podejmuję decyzji. Podjąłem decyzję, że to nie jest karny, a jak się pomyliłem, to Pablo wezwie mnie do monitora.

– Czy zmienilibyśmy coś w działaniu systemu VAR? W systemie VAR jest człowiek i ma swoją interpretację. Kiedy dwie osoby inaczej widzą futbol czy daną akcję, to powstaje różnica w sprawie kryteriów dotyczących danej akcji. Ja jeśli miałbym coś zmienić, to jasny i oczywisty błąd, bo to jest stwierdzenie podlegające dużej interpretacji. To jest wielki problem i to tworzy nieporozumienia między różnymi punktami widzenia. Ja zmieniłbym jakoś to określenie.

[ostatnie pytanie; MARCA] Mówicie pięknie o sędziowaniu, dzieciach... Uważacie, że filmiki Real Madrid TV wpływają na to, że w przyszłości dzieci nie będą chciały być sędziami?
Posłuchaj... Mocno skupiamy się na filmikach Real Madrid TV i prawdą jest to, że mają największy wydźwięk. Nie powiem, że nie... Opowiem o sytuacjach, które działy się u moich kolegów i wtedy ty dasz mi swoją odpowiedź, bo chcę, żebyś odpowiedział. Gdy twój syn idzie do szkoły i tam są dzieci mówiące, że jego tata to złodziej, a on wraca do domu z płaczem, jest to cholernie popieprzone. [zaczyna się rozklejać] Ja w moim przypadku... [ciąga nosem] próbuję edukować mojego syna, mówiąc mu, że jego tata jest uczciwy. Ponad wszystkim uczciwy. Że może popełniać błędy, jak każdy sportowiec. To coś popieprzonego, nikomu tego nie życzę, ale gdy stąd odejdę, chcę, żeby mój syn był dumny z tego, kim był jego ojciec i czym jest sędziowanie. Bo sędziowanie wpoiło nam wiele wartości i nie ma prawa, byśmy przechodzili przez to, przez co przechodzimy nie tylko w futbolu profesjonalnym, bo to wpływa na nasze rodziny, ale szczególnie w futbolu amatorskim. Więc niech każdy dokona refleksji, gdzie chcemy zajść i czego chcemy od sportu oraz futbolu. Ok? Po prostu chciałbym, żebyś o tym wiedział. [koniec konferencji; Pablo Fuertes ściska chlipiącego kolegę]

Sędzia VAR Pablo González Fuertes
– Poziom sędziowania w Hiszpanii? Hiszpańskie sędziowanie jest zapewne w topowej 3 lub 4 w Europie. Poziom jest bardzo dobry. Szczerze, jesteśmy pewni, że dajemy futbolowi gwarancje dobrej usługi.

– Filmiki Real Madrid TV? Ja chciałbym to skomentować, nie tyle te filmiki, bo nie wiem, kto to ogląda, ale ich konsekwencje. W każdym tygodniu od długiego czasu widzimy, że anonimowo na portalach społecznościowych obraża się i grozi sędziom bez żadnej kontroli ze strony żadnej instytucji. Widzimy, że community managerowie za lajka czy dwa stale atakują nasz kolektyw. Widzimy komunikaty i działania ze strony postaci futbolu, w których sugeruje się, że nie jesteś uczciwi przy podejmowaniu decyzji. To jest problem, ale jeszcze większy problem to konsekwencje. Konsekwencje są takie, że gdy media mówią o kradzieżach, to kibic otrzymujący takie przesłanie nie wyładowuje frustracji na nas, ale w weekendowym meczu dzieci na młodym chłopaku czy dziewczynie z gwizdkiem. To jest nasz problem i takie są konsekwencje ustawiania celownika na sędziów. Musimy zatrzymać takie sytuacje i musimy wrócić do zdrowszego futbolu. To byłoby dobre dla wszystkich, nie tylko sędziów.

– Czy sędziowie powinni otworzyć się na większą komunikację? Pytanie brzmi: o co byśmy byli pytani po meczach? My w 100% popieramy otwieranie się naszego kolektywu i edukację. Robimy to od dawna. Problem jest taki, że jeśli po meczu zaczniemy pytać sędziów o konkretne akcje, a będzie to robić dziennikarz-kibic, to będziemy tylko tworzyć przemoc, która będzie prowadzić do coraz gorszych sytuacji.

– Czy oczekiwaliśmy mocniejszej odpowiedzi Komitetu Arbitrów na filmiki Real Madrid TV i przekaz klubów? W naszej kadrze zawodowych sędziów jest większe zjednoczenie niż kiedykolwiek wcześniej. Także z powodu tego, co dzieje się dookoła nas. Niedawno mieliśmy spotkanie i podkreślamy nasze zjednoczenie. To zjednoczenie przekłada się na poparcie dla naszego prezesa Mediny Cantalejo i jego zespołu. Musimy zabezpieczyć nasz kolektyw. Co do pytania, niech nikt nie wątpi, że zaczniemy podejmować poważniejsze działania niż te podejmowane dotychczas. Dużo poważniejsze niż dotychczas. Nie będziemy dalej pozwalać na to, co się dzieje. Pewnie niedługo otrzymacie wiadomości na temat tego, co nadejdzie. Nie miejcie wątpliwości, że stworzymy historię, bo nie da się dłużej wytrzymywać tego, co wytrzymujemy.

– Co czujemy, kiedy trenerzy i piłkarze mówią o kradzieży? Wcześniej mówiłem o postaciach futbolu. Są to trenerzy, działacze, piłkarze, także listy, komunikaty, twitty i filmiki. Szczerze, moim zdaniem to jest błąd i to jest błędna droga. To prowadzi do konsekwencji i nie rozumiemy, do czego to prowadzi ani u kogo wywołuje te efekt. Któregoś dnia powstanie z tego prawdziwy problem. Wszyscy złapią się za głowę i potępimy ten czyn, ale kto weźmie za to odpowiedzialność? Wszyscy powinniśmy spróbować rozwiązać ten temat agresywności wobec sędziów.

– Czy wśród działań możliwy jest strajk sędziów? Otrzymacie wiadomości [uśmiech].

– Czy zmienilibyśmy coś w działaniu systemu VAR? Możemy zmienić wiele rzeczy, ale to nie zależy od nas. My tylko podejmujemy decyzje na podstawie przepisów i wytycznych, które przychodzą od IFAB, FIFA i UEFA. Sędziowanie zawsze się poprawia i na pewno w systemie VAR też dojdzie do poprawy. Codziennie o tym rozmawiamy, a przecież ten system wprowadzono dopiero 7 lat temu. To dopiero startuje. Na pewno się poprawi. Ale jak? Nie mam pojęcia.

 

To wypowiedzi arbitrów.. Wytłuszczony tekst to wypowiedź, przez którą rozpoczęła się wojna.

 

Pierwsze  informacje zaczęły spływać już około godziny piętnastej.

COPE podało informacje, że zarząd jest zszokowany tym, co zaprezentował sędzia główny jutrzejszej rywalizacji (chodzi o rozpłakanie się). Działacze mają nadzieje, że Bengoetxea nie będzie sędziował tego spotkania. Twierdzą, że to, co pokazał na konferencji wyraźnie pokazało, że nie udźwignie wagi tego spotkania.

Po godzinie szesnastej COPE zaktualizowało swój artykuł, w którym napisali, że skontaktowali się z źródłami z RFEFu, które jasno powiedziały, że zmiana sędziego jest NIEWYKONALNA.

Hiszpańskie media podłapały temat więc zaczęło spływać jeszcze więcej informacji..

MARCA opublikowała artykuł, który jest podobny do COPE. Według Marki Real Madryt uważa, że Gonzalez Fuertes nie może być arbitrem VAR jutrzejszego meczu. Wewnątrz klubu stwierdzono, że Fuertes nie będzie bezstronny, co dyskwalifikuje go z tego spotkania. Napisali również, że RFEF nie rozważa zmiany sędziego.

Około godziny osiemnastej telewizja El Chiringuito podłapała temat i przekazała publicznie informacje, jakoby działacze naszego klubu analizowali jakie działania należy podjąć w sprawie dzisiejszych wystąpień sędziów.

O godzinie dziewiętnastej zaczął się prawdziwy dym.. Informacje będą chronologicznie, od tych najstarszych do najnowszych.

MARCA: Real Madryt podjął decyzję. Klub nie będzie uczestniczył w wydarzeniach RFEFu związanych z jutrzejszym finałem. Nie będzie konferencji, treningu ani żadnych zdjęć.

Jose Felix Diaz: "Należy uważać, aby nie doszło do wybuchu. Jutro czeka nas finał.. a może i nie.."

Jorge Calabres: "Nie ma obecnie pewności, czy jutrzejszy finał się odbędzie. Real Madryt wystosował prośbę o zmianę obsady sędziowskiej na jutrzejsze Clasico. To wszystko przez "wrogość" sędziów wobec klubu.

RELEVO: Real Madryt powiedział dość temu wszystkiemu. Zaczęła się wojna z sędziami. Zbojkotowanie finału to rzecz realna w tej chwili. Cierpliwość się skończyła, bo ile można? Dzisiejsze słowa arbitrów przelały czarę goryczy. Florentino Pereza najbardziej zabolały słowa sędziego odpowiedzialnego za VAR. Obecnie można spodziewać się każdemu scenariusza. Nie wiadomo, czy finał się odbędzie.

Anton Meana: RFEF podkreśla, że nie ma możliwości zmiany obsady sędziowskiej na finał. Według nich nie ma ku temu powodów.

Jose Felix Diaz: Sytuacja jest bardzo poważna. W klubie jest roważane zbojkotowanie tego finału. RFEF nie zmienia zdania.

O godzinie dwudziestej Real Madryt wystosował oficjalny komunikat. Oto jego treść:

Real Madryt uważa za niedopuszczalne publiczne oświadczenia złożone dziś przez sędziów wyznaczonych na finał Pucharu Króla, który odbędzie się jutro 26 kwietnia 2025 roku. Oświadczenia te, które w zaskakujący sposób skupiły uwagę na nagraniach wideo mediów chronionych wolnością słowa, takich jak RealMadrid TV, dokonane z premedytacją 24 godziny wcześniej przeciwko jednemu z uczestników finału, po raz kolejny pokazują wyraźną i oczywistą niechęć tych sędziów wobec Realu Madryt. Jeszcze bardziej zaskakujące są wypowiedzi w tonie groźby, nawiązujące do jedności sędziów, zapowiadające rzekome środki lub działania, które są dalekie od zasad uczciwości, obiektywizmu i bezstronności, które powinny panować na kilka godzin przed wydarzeniem piłkarskim, które skupia uwagę setek milionów ludzi na całym świecie. Biorąc pod uwagę powagę tego, co się stało, Real Madryt ma nadzieję, że osoby odpowiedzialne za RFEF oraz zawód sędziego podejmą odpowiednie działania, przyjmując odpowiednie środki w obronie prestiżu instytucji, które reprezentują.

Po komunikacie padły kolejne informacje..

RELEVO: Klub wierzy, że jutro zagra. Zarząd ma zaplanowany lot do Sewilli na godzinę 13.

El Chiringuito (Josep Pedrerol): Jeśli odpowiedź RFEFu nie przekona zarządu to nasz zespół nie zagra jutro. Po prostu wrócą do Madrytu o poranku.

AS: Real Madryt zażądał zmiany obsady sędziowskiej, wszęcia postępowania dyscyplinarnego wobec sędziów, którzy się wypowiadali w krytyczny dla klbu sposób oraz o ZMIANĘ modelu Komitetu Sędziowskiego na koniec tego sezonu. Jeśli żądania nie zostaną spełnione to Klub jest gotowy, aby nie zagrać jutro. Obecnie relacje pomiędzy RFEF a Realem Madryt są całkowicie zerwane.

IuSport: Jeżeli Real Madryt podejmie decyzje o nie rozegraniu spotkania, wtedy FC Barcelona podejmie Real Sociedad w finale. To wynika z przepisów RFEFu.

20:52 TheAthletic: Według naszych źródeł spodziewamy się, że RFEF ZMIENI obsadę sędziowską.

20:53 Prezes RFEF Rafael Louzan: "Finał zostanie rozegrany. Jestem spokojny o to".

20:57 El Chiringuito (Pedrerol): Działacze naszego klubu mają nadzieje, że FIFA bądź Wyższa Rada Sportu podejmą interwencje w tej sprawie.

20:58 El Chiringuito: RFEF jest ROZCZAROWANY zachowaniem Pablo Fuertesa. Chodzi o tą wypowiedź: „Będziemy musieli podjąć bardziej rygorystyczne środki niż te, które już podejmujemy. Zobaczycie wkrótce, zapiszemy się w historii.”

Żeby było śmieszniej.. Javier Tebas włączył się do "zabawy"..

21:10 Tebas: TO NIE JEST PIŁKA NOŻNA, TO WALKA O WŁADZE..

Nie lubi Tebasa, bo nie robi tego co chce

Nie lubi Ceferina, bo nie robi tego co oni chce

Nie lubi Louzana, bo nie robi tego co oni chce

Nie lubi komentatorów telewizyjnych, ponieważ nie mówią tego, czego on chce.

Nie chcą postępów w reformie sędziowania, bo nie tego chce.

A teraz, po wypowiedziach sędziów - mających dość ciągłego nękania przez telewizję Realu Madryt - reaguje tak...

Odwołuje konferencję prasową

Odwołuje trening 

Gardzi oficjalnymi aktami finału Pucharu.

Nie protestuje, tylko naciska.

Nie narzeka, tylko grozi. 

On się nie zgadza, on karze.

On nie chce ulepszać futbolu, on chce swojego futbolu.

A najpoważniejszą rzeczą nie jest to, że próbuje.

Najpoważniejsze jest to, że wielu na to pozwala, zgadza się na to i pomaga mu". W domyśle chodzi oczywiście o Florentino Pereza.

21:14 IuSport: FC Barcelona jak i RFEF ma prawo domagać się pokrycia WSZYSTKICH KOSZTÓW, jeśli Real zbojkotuje i nie zagra. Chodzi między innymi o szkody wizerunkowe, koszty podróży, straty z powodu naruszenia umów sponsorskich

21:16 Szef sędziów Medina Cantalejo: "Przygotowania do tego finału trwają od miesiąca. Wszyscy chcemy, aby ten mecz został rozegrany. Po to właśnie tu jesteśmy".

21:20 Prezes RFEF Louzan: "Czy sędziowie zostaną zmienieni? Nie będę się w to wtrącał. Cieszmy się tym finałem, nad którym od dawna pracujemy. Tysiące kibiców przyjechało do Sewilli. Miliony osób na całym świecie czekają na ten finał. Apeluję do wszystkich o odpowiedzialność i spokój. Nie wystosuję żadnego komentarza w tej sprawie".

 21:26 AS: Prezydent RFEF Louzan i Prezydent komisji sędziowskiej Cantalejo potwierdzili, że jutrzejszy finał zostanie rozegrany.

21:27 Relevo: Jeżeli Real Madryt nie zagra w jutrzejszym spotkaniu to NIE będzie mógł ucześtniczyć w rozgrywkach Pucharu Króla w przyszłej kampanii.

21:39 Celta Vigo wrzuciła na swoje media społecznościowe kadrę na mecz z FC Barceloną w Pucharze Króla z dopiskiem: "Mogę spróbować?"

21:48 Josep Pedrerol: Decyzja została podjęta. Finał zostanie rozegrany. Koniec zamieszania.

22:09 DRUGI OFICJALNY KOMUNIKAT KLUBU:

W świetle plotek, które pojawiły się w ciągu ostatnich kilku godzin, Real Madryt informuje, że nasza drużyna nigdy nie rozważała rezygnacji z gry w jutrzejszym finale.

Nasz klub rozumie, że niefortunne i niestosowne wypowiedzi sędziów wyznaczonych na ten mecz, dokonane na 24 godziny przed finałem, nie mogą zepsuć wydarzenia sportowego o światowym znaczeniu, które będzie oglądane przez setki milionów ludzi i z szacunku dla wszystkich kibiców, którzy planują podróż do Sewilli, a także dla wszystkich tych, którzy już są w stolicy Andaluzji.

Real Madryt rozumie, że wartości piłki nożnej muszą zwyciężyć, pomimo wrogości i wrogości, które zostały dziś pokazane, po raz kolejny przeciwko naszemu klubowi, przez sędziów wyznaczonych na finał.

 

 

Like
xD
Zostań PRO
Wybierz pakiet odpowiedni dla Siebie
Czytaj więcej